Czy muszę dokonywać napraw tylko w autoryzowanych serwisach?

Wprowadzenie
Wielu kierowców korzystających z leasingu lub wynajmu długoterminowego zastanawia się, czy wszystkie naprawy muszą być wykonywane w autoryzowanych serwisach (ASO). Często pojawia się też wątpliwość: czy można obniżyć koszty obsługi pojazdu, korzystając z niezależnego warsztatu?
W tym artykule przyjrzymy się dokładnie temu zagadnieniu. Wyjaśnimy, kiedy naprawy w ASO są obowiązkowe, a kiedy można skorzystać z tańszej alternatywy. Podamy też przykłady typowych sytuacji, z jakimi spotykają się użytkownicy aut w leasingu w Polsce, oraz wskażemy potencjalne pułapki, które mogą prowadzić do utraty gwarancji lub problemów z ubezpieczeniem.
Dlaczego temat serwisowania ma tak duże znaczenie?
Dbanie o regularne serwisowanie pojazdu ma nie tylko wpływ na jego bezpieczeństwo i trwałość, ale także na wartość rezydualną auta – czyli kwotę, za jaką pojazd może zostać wykupiony lub odsprzedany po zakończeniu umowy leasingu.
Firmy leasingowe przywiązują dużą wagę do historii serwisowej, ponieważ:
- wpływa ona na wartość pojazdu po zakończeniu leasingu,
- stanowi podstawę do rozliczenia ewentualnych szkód,
- ma znaczenie przy utrzymaniu gwarancji producenta.
Z tego powodu w umowie leasingowej często można znaleźć zapisy określające, gdzie i jak należy wykonywać przeglądy oraz naprawy.
Autoryzowany Serwis Obsługi (ASO) – co to właściwie znaczy?
ASO to warsztat zatwierdzony przez producenta samochodu, który:
- korzysta z oryginalnych części,
- ma dostęp do aktualnych instrukcji i oprogramowania,
- zatrudnia mechaników przeszkolonych przez producenta,
- zapewnia wpisy do elektronicznej książki serwisowej.
To właśnie te czynniki sprawiają, że ASO jest często wymagane przez leasingodawców – szczególnie w przypadku nowych samochodów lub umów zawieranych z pełną obsługą serwisową.
Czy naprawy w ASO są obowiązkowe w leasingu?
Odpowiedź brzmi: to zależy od zapisów w umowie leasingowej. Na polskim rynku można spotkać kilka modeli podejścia:
1. Leasing z pełnym serwisem (full service leasing)
W tym modelu leasingodawca pokrywa koszty przeglądów, napraw eksploatacyjnych, wymiany opon i innych czynności serwisowych. W zamian leasingobiorca musi korzystać wyłącznie z sieci ASO wskazanej przez firmę.
To rozwiązanie jest powszechne w dużych korporacjach oraz w przypadku samochodów flotowych. Leasingodawca ma wtedy pełną kontrolę nad stanem technicznym pojazdu.
2. Leasing klasyczny bez obsługi serwisowej
Tutaj leasingobiorca sam dba o przeglądy i naprawy. W większości przypadków może wybrać dowolny warsztat, o ile:
- naprawy są wykonywane zgodnie z zaleceniami producenta,
- stosowane są części oryginalne lub jakościowo równoważne,
- prowadzone są odpowiednie zapisy w książce serwisowej.
W praktyce oznacza to, że można serwisować auto poza ASO, ale należy udokumentować wszystkie czynności – faktury, raporty, wpisy w książce serwisowej.
3. Leasing z wymogiem ASO tylko w okresie gwarancji
Niektóre firmy leasingowe wymagają korzystania z autoryzowanych serwisów tylko przez okres gwarancji producenta. Po jej zakończeniu leasingobiorca może wybrać dowolny warsztat. To rozwiązanie jest często stosowane przy samochodach użytkowanych przez małe firmy.
Co mówi prawo i gwarancja producenta?
Wbrew powszechnemu przekonaniu, prawo Unii Europejskiej (rozporządzenie Komisji nr 461/2010) umożliwia wykonywanie przeglądów i napraw również poza siecią ASO – bez utraty gwarancji, pod warunkiem że:
- używane części są oryginalne lub równoważne jakościowo,
- serwis przestrzega procedur producenta,
- naprawa jest udokumentowana.
W Polsce oznacza to, że jeśli samochód jest serwisowany w niezależnym warsztacie, ale zgodnie z powyższymi zasadami, gwarancja producenta pozostaje w mocy.
Niestety, niektórzy leasingodawcy mimo to zastrzegają w umowie obowiązek korzystania z ASO – i to właśnie umowa leasingowa ma w takim przypadku pierwszeństwo.
Potencjalne problemy i pułapki
1. Utrata gwarancji
Jeśli naprawa zostanie wykonana niezgodnie z procedurami lub z użyciem tanich zamienników, producent może odmówić uznania gwarancji. To szczególnie ryzykowne przy nowych autach.
2. Odrzucenie roszczenia z polisy ubezpieczeniowej
W przypadku szkody komunikacyjnej, ubezpieczyciel może zażądać dokumentacji serwisowej. Jeśli okaże się, że auto było naprawiane w nieautoryzowanym warsztacie w sposób niezgodny z zaleceniami, może to utrudnić lub opóźnić wypłatę odszkodowania.
3. Problemy przy zwrocie auta po leasingu
Przy zakończeniu umowy leasingu, firma leasingowa dokładnie ocenia stan techniczny pojazdu. Jeśli zauważy, że naprawy były wykonywane poza ASO, może:
- zakwestionować wartość pojazdu,
- naliczyć opłatę za „nieautoryzowaną ingerencję”,
- odmówić rozliczenia gwarancyjnego.
Przykłady z praktyki
Przykład 1 – Leasing operacyjny i obowiązek ASO
Pan Tomasz wziął w leasing nowego Volkswagena Passata na 4 lata z pełnym pakietem serwisowym. Po dwóch latach chciał wykonać wymianę hamulców w lokalnym warsztacie, który oferował niższą cenę. Leasingodawca jednak przypomniał, że zgodnie z umową wszystkie czynności serwisowe muszą być wykonywane w ASO. W przeciwnym razie utraciłby gwarancję serwisową w ramach leasingu. Pan Tomasz ostatecznie skorzystał z ASO, a koszty pokryła firma leasingowa.
Przykład 2 – Niezależny warsztat i pełna dokumentacja
Pani Anna prowadzi małą działalność i posiada w leasingu Skodę Fabię. Umowa nie wymagała korzystania z ASO. Regularnie wykonuje przeglądy w lokalnym warsztacie, który wystawia szczegółowe faktury i wpisy do elektronicznej książki serwisowej. Przy zwrocie auta nie miała żadnych problemów – leasingodawca zaakceptował historię serwisową.
Przykład 3 – Brak dokumentacji i problemy przy zwrocie
Pan Krzysztof korzystał z samochodu w leasingu i naprawiał go u znajomego mechanika, nie zbierając faktur ani potwierdzeń. Przy zwrocie leasingodawca zakwestionował stan auta i naliczył dodatkową opłatę za brak udokumentowanego serwisu w wysokości 3 000 zł.
Jak nie przepłacić, zachowując bezpieczeństwo?
- Dokładnie sprawdź zapisy umowy leasingowej. Jeśli wymaga ASO – nie ryzykuj.
- Jeśli możesz korzystać z niezależnych warsztatów – wybieraj te certyfikowane. Warto sprawdzić, czy warsztat ma dostęp do elektronicznej książki serwisowej producenta.
- Zachowuj wszystkie faktury, raporty i potwierdzenia wykonanych napraw.
- Nie oszczędzaj na jakości części. Tanie zamienniki mogą przysporzyć więcej problemów niż korzyści.
- Konsultuj większe naprawy z leasingodawcą. Czasem wystarczy e-mail z potwierdzeniem, aby uniknąć sporów.
Kiedy warto wybrać ASO mimo wyższej ceny?
- gdy auto jest nowe i objęte gwarancją,
- gdy leasingodawca wymaga pełnej historii serwisowej,
- gdy planujesz wykup pojazdu po zakończeniu umowy i chcesz zachować wysoką wartość rezydualną,
- gdy zależy Ci na pewności jakości usług i oryginalnych częściach.
Warto też pamiętać, że wiele ASO w Polsce zaczyna oferować konkurencyjne pakiety serwisowe dla klientów leasingowych, obejmujące stałe ceny przeglądów i rabaty dla firm. Często różnice w kosztach względem niezależnych warsztatów nie są już tak duże jak jeszcze kilka lat temu.
Podsumowanie
Czy musisz dokonywać napraw tylko w autoryzowanych serwisach?
👉 Nie zawsze, ale często warto.
Wszystko zależy od umowy leasingowej, okresu gwarancji i rodzaju finansowania. W większości przypadków można korzystać z niezależnych warsztatów, pod warunkiem że wykonują naprawy zgodnie z zaleceniami producenta i dokumentują każdą czynność.
Najważniejsze jest zachowanie równowagi między oszczędnością a bezpieczeństwem. Jeśli naprawy wykonujesz poza ASO – rób to świadomie, z dbałością o dokumentację i jakość części. W ten sposób unikniesz nieprzyjemnych niespodzianek przy zwrocie pojazdu lub ewentualnej likwidacji szkody.
0 komentarzy